Planujesz założyć firmę, ale boisz się, że nie znajdziesz klientów? Szukaj ich jeszcze zanim otworzysz działalność.
Nie ma lepszej niż weryfikacja praktyczna metody na sprawdzenie, czy biznes wypali. Tym bardziej, jeśli są to usługi i nie wymagają wielkich początkowych nakładów. Tak było ze mną.
Większość startujących biznesów potrzebuje czasu, zanim zaczną generować stałe i w miarę przewidywalne przychody. Obawy, które masz są naturalne, a wręcz wskazane. Poznaj dwie historie – przedsiębiorcy i osoby, które chce nim zostać. Branża: sprzątająca.
Między innymi dlatego właśnie zachęcam do poszukiwania klientów jeszcze zanim postawisz wszystko na jedną kartę i otworzysz firmę. Oczywiście wiele tu zależy od Twojej obecnej sytuacji. Od branży, w której planujesz działać i jej konkurencyjności. Od tego, jaki jest finansowy próg wejścia w branżę. Aż w końcu, od Twojej bieżącej sytuacji zawodowej, życiowej oraz (przede wszystkim) od rozmiaru posiadanej poduszki finansowej, czyli środków, które pozwolą Ci żyć w momencie, kiedy firma jeszcze nie generuje oczekiwanych przychodów.
Gdy ja zaczynałem swój pierwszy biznes, był rok 2007. Postąpiłem wówczas według schematu:
decyzja o założeniu firmy -> szukanie klientów -> otworzenie firmy
Jak szukałem pierwszych klientów? Internet jeszcze nie był tak powszechny, dlatego dałem ogłoszenie w lokalnej prasie. Dziś zrobiłbym inaczej, ale o tym będzie osobny tekst na blogu.
Co mi dało szukanie klientów, zanim otworzyłem firmę? Przede wszystkim pozwoliło zbadać realne zainteresowanie usługami, które planowałem świadczyć. Ilość potencjalnych klientów na moje usługi (z tego jednego źródła, jakim było ogłoszenie drobne) była na tyle imponująca, że uwierzyłem z rentowność przyszłego biznesu. Szukanie klientów jeszcze przed założeniem firmy mogę Ci polecić także z wielu innych powodów. Poczytasz o nich w dalszej części wpisu.
Dorobisz
Gdy jesteś na początku drogi, szczególnie liczy się każda złotówka, którą możesz zainwestować w niezbędny sprzęt, towary, materiały, szkolenia, marketing itd.
Kiedyś takie działanie (wykonywanie zleceń nie mając firmy), to była “szara strefa”. Na szczęście, dziś (od 2018 roku) w polskim prawie funkcjonuje coś takiego jak działalność niezarejestrowana. Są także portale pozwalające sprzedawać swoje usługi bez firmy, jak na przykład znana wśród freelancerów strona useme.pl. Możesz także zawierać umowy cywilnoprawne (o dzieło, zlecenie).
Poznasz potrzeby klientów
Twoja działalność powinna rozwiązywać jakieś problemy klientów. Dzięki pierwszym kontaktom z potencjalnymi nabywcami Twoich produktów lub usług lepiej poznasz swoich klientów. Dowiesz się czego potrzebują, i czego oczekują. Ustalisz, co może Cię wyróżnić na tle konkurencji.
Zrozumiesz swoje słabe strony
Ocenisz, jakie masz braki. Czy to będą kwestie posiadanej wiedzy, czy narzędzi lub wyposażenia. Poznasz swoje słabe strony i będziesz wiedział, co musisz jeszcze poprawić, żeby dać klientom produkt/usługę, który rozwiąże ich problemy.
Dopracujesz model biznesowy
Pierwsze kontakty z potencjalnymi klientami mogą być dla Ciebie przydatne także w zakresie doprecyzowania Twojej oferty. Być może, na ich podstawie włączysz do oferty dodatkowe usługi. A może dopracujesz swój cennik lub sposób prezentacji oferty. Informacje, które nabędziesz, mogą być naprawdę cenne. Musisz tylko dowiedzieć się jak najwięcej o problemie potencjalnych klientów oraz rozwiązaniu, które im proponujesz.
Podsumowanie
Pozyskiwanie klientów zanim otworzysz firmę jest świetnym rozwiązaniem dla początkujących, małych firm. Zwłaszcza dla biznesów usługowych lub o lokalnym charakterze. Tym bardziej, że możesz zrobić to naprawdę małym kosztem. Wiedza, którą wówczas nabędziesz, może być niezwykle przydatna na dalszych etapach prowadzenia firmy.